wtorek, 26 marca 2013

Odcinek 2 - Odkryj licealne kluby

W tym odcinku na dobry początek dnia Amber postanawia nam dokuczyć rozwieszając nasze zdjęcie po całej szkole, wtedy nasze samopoczucie spadnie o 15%. Potem mamy za zadanie poskarżyć się trzem chłopakom - Kastielowi, Kenowi i Natanielowi. Możliwe, że po tym wszystkim znajdziemy Iris, która nas pocieszy. Po wykonaniu zadania wpadamy na dyrektorkę, która chciałaby, abyśmy się chociaż trochę udzielały w szkole i proponuje nam dołączenie do jednego z dwóch klubów, wtedy mamy okazję dołączyć do klubu koszykówki lub do klubu ogrodników. Jeżeli wybraliśmy klub koszykówki to naciskamy na Kastiala, aby nam pokazał gdzie to jest, jeżeli jednak wybraliśmy klub ogrodników to musimy parę razy porozmawiać z Kenem. Gdy odnajdujemy swoje kluby dostajemy zadania; klub koszykówki odnalezienie pięciu piłek, a klub ogrodniczy dekoracja klasy*. Następnie po wykonaniu zadań spotykamy Nataniela, który ma do nas prośbę, chce abyśmy wyręczyły go w zmuszeniu Kastiela do podpisania usprawiedliwienia, potem tylko spotykamy się z Kastielem i Natanielem na przemian. Spotykamy Kena, który chce nam pomóc zgadzamy się jeśli chcemy mieć z nim randkę pod koniec odcinka (co jednak spowoduje spadek lovemetru u Kastiela i Nataniela) lub odrzucamy jego propozycje. Na sam koniec tej historii mamy możliwość zmuszenia Kastiela do podpisania usprawiedliwienia, jeśli to zrobimy lovemetr z nim spadnie, zaś z Natanielem wzrośnie, jednak jeśli nie zmusimy go do podpisanie będzie na odwrót - lovemetr Nataniela spadnie, a Kastiela wzrośnie. Odnosimy podpisany albo niepodpisany dokument do Nataniela i gdy już mamy udać się do domu widzimy, że na końcu korytarza Nataniel i Kastiel się biją. Mamy wybór: obronić Nataniela lub Kastiela. Duży wpływ na randkę z Kastielem ma podpisane lub nie podpisane usprawiedliwienie! Jeżeli chcemy z nim randkę nie zmuszamy go do tego. Kiedy już dokonujemy wyboru nasza Su biegnie na ratunek jednemu z chłopców. Dostajemy ilustracje i kończymy odcinek.

Moje rady :

* Jeśli chcesz mieć duży lovemetr z Natanielem ( należysz do klubu ogrodników i dostałaś zadanie przyozdobienia klas ) to mimozę dajemy do klasy A, a fikusa do pokoju gospodarczego . Ponieważ Nataniel ma uczulenie na pyłek.


                                                               Prezent od titi :3 : 




                                                                Stroje na randkę :



Klub koszykówki- piłki



                     
                          

Dialogi


Nataniel


N: Cześć! Co słychać? Wszystko okej?
A. (Popłakujesz) (/)
B. Czy możesz mi powiedzieć, dlaczego zdjęcie z mojej teczki zostało pomazane i zawieszone w całej szkole? (/)
C. Grupka wstrętnych dziewuch mnie tu prześladuje. (-)

N: Słuchaj, przykro mi, nie wiem jak ktoś mógł mieć dostęp do Twojego zdjęcia.
A. Niewiarygodne! Jako główny gospodarz, naprawdę, do niczego się nie nadajesz! (-)
B. ...To Ty? (/)
C. Nie możesz czegoś zrobić? Niech odpowiedzą za to co zrobiły! (+)

N: Jakie żmije?
A. Wiesz, zawsze trzymają się razem. Blondynka, Amber, o Tobie też mówiła. W każdym razie, wszystkie trzy to idiotki. (+)
B. Wiesz, zawsze trzymają się razem. Blondynka, Amber, o Tobie też mówiła. Widać, że jest z nich najgorsza. Chyba się jej podobasz, ale z tego co widzę, to niezła z niej żmija. Tylko Cię ostrzegam. (-)
C. O tych trzech dziewczynach, szczególnie o tej "Amber"...Prawdziwa z niej #@=?!! (-)

N: Potrzebujesz czegoś?
A. Dyrektorka powiedziała, że ktoś musi pójść pomóc w klubie koszykówki. Możesz tam kogoś wysłać? (-)
B. Znasz kogoś z klubu koszykówki? (+)
C. Możesz mi pokazać gdzie jest klub koszykówki? (/)

N: Nie kłamiesz przypadkiem? Dyrektorka często prosi nowych uczniów o pomoc w klubach, aby pomóc im się zaaklimatyzować.
A. Te kluby i tak mnie nie obchodzą. (-)
B. Dlaczego się tym nie zajmiesz? Przecież lubisz robić to o co prosi dyrektorka, nieprawdaż? (-)
C. Przepraszam, źle się wyraziłam...Hmmm... Znasz kogoś, kto należy do tego klubu? (+)

N: Oh jak dobrze, że Cię spotkałem. Możesz mi oddać przysługę?
A. Nie, nie sądzę. (-)
B. Pewnie. (+)
C. Jakiego rodzaju przysługę? (+)

N: Dziękuję bardzo. Muszę zdobyć podpis Kastiela na usprawiedliwieniu i, szczerze, im rzadziej go wiszę, tym lepiej. Mogłabyś go poprosić o ten podpis i przynieść mi go potem?
A. Serio? Przypadkiem nie jest to Twój obowiązek? No dobra, skoro mam służyć głównemu gospodarzowi... (-)
B. Spoko, nie ma problemu. (/)
C. Kastiel?...Z nim nie ma łatwo, zobaczę, co da się zrobić. (+)

N: Uparty jak osioł! Ponaciskaj go jeszcze trochę i w końcu podpisze.
A. Okej, spróbuje jeszcze raz. (+)
B. Pfff, oddać przysługę, mówiłeś... (-)
C. Taaa... Ale denerwuje mnie ten typ. (+)

N: A więc?
A. A więc... Powiedział, że gdybyś był mężczyzną to sam byś go o to poprosił. (/)
B. "Jeśli jesteś mężczyzną, to sam mnie o to poproś" (imitujesz głos Kastiela) (+)
C. Jesteś facetem, na dodatek gospodarzem, sam go o to poproś! (-)

Kastiel


K: Pewnie, tak jak i połowa szkoły.
A. Śmieszy Cię to, co? A może po coś tu jesteś? (-)
B. To ni jest śmieszne! To nie Twoja twarz była pomazana i rozwieszona po całej szkole! (+)
C. Nabijaj się dalej, śmiało! I tak mnie to nie obchodzi... (/)

K: I niby dlaczego? Poza tym, nawet nie wiem kto to zrobił.
A. To te trzy głupie dziewczyny! (/)
B. Daj sobie spokój. (/)
C. Proszę, pomóż mi... (-?)

K: Ahahah... i co niby mam zrobić? Zbić je?
A. Zrobiłbyś to? Mogę ci nawet zapłacić, jeśli chcesz! 
B. Jesteś okropny, aż tyle to od ciebie nie wymagam!
C. Hehe, dalej, przy odrobinie szczęścia, może uda ci się je pokonać. Ja będę sędzią! (+)

K: Hej, poczekaj! Co to ma znaczyć, że "przy odrobinie szczęścia mogę je pokonać"? Mnie też chcesz wciągnąć w problemy? (szturcha mnie uśmiechając się)
A. ?!? (śmiejesz się i odchodzisz) (/)
B. !?? (śmiejesz się i tez go szturchasz) (+)

K: Ahahaha, mówisz o siostrze Nataniela i jej koleżankach? To prawda, że w kategorii na najbardziej nadęte panienki mogłaby dostać Złotą Palmę...
A. A więc, pomożesz mi? (-?)
B. To pewne... Ale przecież ja im nic nie zrobiłam. (/)
C. Pewnego dnia, znajdę sposób, żeby się zemścić. (+)

K: Sucrette, co Ty tu robisz?
A. Nic ciekawego, a Ty? (-)
B. Uciekam przed grupą trzech, głupich dziewczyn. (/)
C. Uciekam przed pociskiem... (+)

K: Przed pociskiem? Mówisz o Natanielu?
A. Tak właściwie to myślałam o pewnym znajomym, który przypałętał się ze mną, aż do tego liceum. (/)
B. Noo, nudny z niego typ! (+)
C. Nie, tak właściwie to ty jesteś tym pociskiem... A Nataniel, z tego co wiem, to nic ci chyba nie zrobił? (-)

Klub koszykówki:

K: Może.
A. Mógłbyś czasem wyrażać się jaśniej? Wkurzasz mnie!  (-)
B. Proszę, pokaż mi gdzie to jest. (/)
C. A może nie? (+)

K: Haha, tak, wiem. A więc? Co będę z tego miał jak Ci pokażę, gdzie to jest?
A. Ech... (/)
B. Przyjemność z faktu towarzyszenia mi? (+)
C. Nic, ale i tak przecież możesz to zrobić? (/)

K: W sumie to dlaczego szukasz tego klubu?
A. Powiedziano mi, że muszę należeć do jakiegoś klubu licealnego. Czy coś w ty stylu. (+)
B. Dyrektorka poprosiła nie, żebym się zapisała do jednego z licealnych klubów. (-)
C. Nie do końca wszystko zrozumiałam, ale muszę się zapisać do jednego z licealnych klubów. (/)

K: To po lewej, na dziedzińcu, z drugiej strony znajduje się klub ogrodników. Wiesz przynajmniej co masz robić?
A. Ech... nie. (+)
B. Pomożesz mi? (-)
C. A Ty nie wiesz? (/)

Klub ogrodniczy:

K: Klub ogrodników? Niby czemu miałbym wiedzieć? To zajęcie dla dziewczyn.
A.Szczerze to nie miałam wyboru, klub koszykówki jeszcze mniej mnie interesował. (-)
B.Nie żartuj sobie ze mnie, przecież nie jesteś od dwóch dni w tym liceum?! Musisz dobrze wiedzieć co gdzie się znajduje. (-)
C. No, no ... "zajęcie dla dziewczyn". Nie jestem zaskoczona słysząc to od Ciebie. (-)

K: Co robisz?
A. Muszę zanieść kwiatki do sali lekcyjnej i do pokoju gospodarzy. (/)
B. Myślałam, że rośliny cię nie interesują? Muszę zanieść kwiatki do sali lekcyjnej i do pokoju gospodarzy. (+)
B. Coś. (-)

K: Ach, wybrałaś już gdzie je umieścisz?
A: Tak, myślę, że umieszczenie w klasie A fikusa i salon mimozę w sali delegatów.  (+)
B: Tak, myślę, że umieszczę w sali delegatów fikusa i bukiet mimozy w klasie A. (-)
C: Nie bardzo, masz pomysł? (+)

K: Cool, wydaje mi się to w dobrym stylu.
A: Oh, dziękuję! (+)
B: Może zrobię jednak odwrotnie. (-)

K: Gdybym był Tobą, umieściłbym w klasie fikusa i bukiet mimozy w sali delegatów.
A: Ach ... Zrobię to na odwrót. (+)
B: Ok, tak zrobię. (-)

K: (...)
A. Proszę, podpisz to. (-)
B. Znowu zwiałeś z lekcji? Mam dla Ciebie usprawiedliwienie do podpisania. (+)
C. Mam dla Ciebie usprawiedliwienie do podpisania. To od Nataniela. (-)

K: No co jeszcze?
A. No podpisz to i już nie będziemy więcej o tym gadać. (-)
B. Na prawdę nie podpiszesz? (-)
C. Widzisz, on nalega... (+)

K: Co jeszcze?! Ja nie mogę, ale się uwzięłaś!
A. Ech... No wiem, ale Nataniel też mi nie daję z tym spokoju. (/)
B. Prawdziwy facet, tak jak sam mówiłeś, bierze za siebie odpowiedzialność, a więc podpisz toi kropka. (-)
C. Heh... Powiedział, że gdybyś sam był prawdziwym facetem to wziąłbyś na siebie odpowiedzialność i to podpisał. A więc gdybyś zechciał... (-)

K: Rozumiem, ale jestem tak samo uparty jak on. Nic nie poradzę. Poza tym, jestem pewien, że robi to z nadzieją, że uda mu się mnie wyrzucić ze szkoły.
A. No dobra, słuchaj, mam już dosyć tych waszych kłótni. Podpisz to, a jeżeli coś Ci się nie podoba to wyjaśnisz to z nim. (Zmuszasz Kastiela do podpisania usprawiedliwienia) (-)
B. Co, naprawdę? Nie chcę  żebyś wyleciał ze szkoły. Daj sobie spokój z tym papierkiem, oddam mu go. (nie zmuszasz Kastiela do podpisania usprawiedliwienia) (+)

Ken


K: Tak, przewróciły mnie na podłogę i zabrały mi pieniądze. Powiedziały, że dzisiaj wolą zjeść w restauracji, a nie na stołówce.
A. Zostały Ci jakieś pieniądze dla mnie? (/)
B. Nie możesz się tak dawać! Jesteś facetem czy nie?! (-)
C. Dużo Ci zabrały? Powiedz ile, mogę Ci oddać te pieniądze jeśli chcesz. (+)

K: [...] Tobie też coś zrobiły?
A. Dały Ci xero? (/)
B. Nabijały się ze mnie! (+)
C. Nie, nie, nic... (+)

K: Powiesz mi?
A. Nieważne. (-)
B. Nie ma sensu Ci o tym mówić, nawet siebie nie umiesz obronić. (-)
C. To nic, uważaj na siebie. (+)

K: Tak! Dyrektorka mnie o to poprosiła. Jestem pewien, że też wybrałaś klub ogrodników, prawda?!
A. Errrr, a właśnie, że nie! (+)
B. W sumie, to wolę koszykówkę. (+)
C. Aha, więc jednak dobrze zrobiłam, że wybrałam klub koszykówki. (-)

K: Ach...gdybym wiedział. Myślisz, że jeszcze mogę zmienić zdanie?
A. Nie! Ogrodnictwo do Ciebie pasuje! (+)
B. Nawet nie próbuj! I przestań za mną łazić! (-)
C. Nie wiem, musiałbyś zapytać dyrektorki. (+)

K: Zapytałem dyrektorki czy mogę zmienić grupę, ale mi nie pozwoliła.
A. Tym lepiej! (-)
B. Nic nie szkodzi. (+)
C. Będziesz się opiekował kwiatami, to też dobre zajęcie. (+)

K: Tak, i może będę mógł Ci nawet podarować bukiet!
A. A przypadkiem nie wiesz, gdzie się znajduje klub koszykówki? (/)
B. (Odchodzisz) (/)

K: Wiem, gdzie jest klub koszykówki!
A. Spoko, ja też już wiem. (/)
B. Jak zwykle do niczego się nie nadajesz. Już sama się dowiedziałam gdzie to jest. (-)
C. Dzięki, to miłe, ale już mi ktoś pokazał, gdzie to jest. (+)

K: Nie koniecznie, potrzebujesz pomocy?
A. Może, skąd wiesz? (+)
B. W każdym razie, na pewno nie od Ciebie. (-)
C. Tak, możesz mi oddać przysługę? (+)

K: Oczywiście, że tak!
A. Dziękuję Ken, jesteś wielki! (Dajesz usprawiedliwienie Kenowi) (+)
B. Hmm... Jednak zrobię to sama. (Zatrzymaj usprawiedliwienie) (/)


                                                            
                                                               Ilustracje:

Nataniel i Kastiel:

Nataniel:


Kastiel: ( *_* )

Ken:

Odcinek 1- Nowe liceum


W tym odcinku przychodzimy do liceum jako nowa uczennica, na start dostajemy 100$ oraz 50PA. Jako pierwsza wita nas dyrektorka, która proponuje, abyśmy udały się do głównego gospodarza - Nataniela, możemy zwiedzić szkołę lub udać się tam od razu. Gdy przejdziemy się do pokoju gospodarzy spotykamy blondyna, który okazuje się być owym Natanielem. Chłopak sprawdza nasze dokumenty, które okazują się niepełne, gdyż brakuje zdjęcia oraz 25$ opłaty za teczkę. Kiedy wychodzimy na korytarz wpadamy na Kena, kolegę, z którym chodziliśmy do gimnazjum, który przeniósł się do tego samego liceum ze względu na nas. Potem spotykamy Amber, zielonooką blondynką, która urządzi nam piekło w kolejnych odcinkach, tracimy tutaj 5% samopoczucia. Po Amber możemy spotkać Iris, która przywróci nam stracone 5% samopoczucia. Na dziedzińcu zaś spotykamy Kastiela, czerwonowłosego chłopaka, który jakby był w złym humorze, lecz nie trzeba się go specjalnie bać. Naszym zadaniem jest zdobycie formularza, który możemy dostać zależnie od naszych poprzednich wyborów - Jeżeli poszłyśmy zwiedzać szkołę, formularz dostaniemy od Kena, jeżeli zaś poszliśmy od razu do Nataniela to po paru dialogach on nam go wręczy. Następnie musimy zdobyć zdjęcie, możemy je sobie zdobyć na bazarze za 10$. Wracając do szkoły na głównym korytarzu spotykamy dyrektorkę, która poprosi nas o poszukanie spinacza. Spinacz znajduje się w klasie A i leży na biurku po prawej, gdy oddajemy już formularz ze zdjęciem oraz 25$ dyrektorce zostajemy zaproszone na randkę z chłopakiem, z którym uzyskałyśmy największy lovemetr. Tutaj kończy się odcinek.
Podczas grania w odcinek mogłyśmy spotkać Titi - naszą wróżkę chrzestną, która wręczy nam prezent w postaci PA, $ lub unikalnego prezentu!

Unikalny prezent od Titi:



Stroje na randkę: 





Dialogi.


Nataniel.

[...]
A. EJ, NATANIEL, TO TY? (-)
B. Dzień dobry, szukam głównego gospodarza. (+)
C. Cześć, nie widziałeś gdzieś może Nataniela w okolicy? (/)

N: Witaj, jestem Nathaniel, potrzebujesz czegoś?
A: Dyrektorka kazała mi się z Tobą spotkać w sprawie mojej teczki z dokumentami. (+)
B: Musisz przejrzać moją teczką z dokumentami, dyrektorka kazała to zrobić. (-)

N: A co najwżniejsze, wygląda na to, że zapomniałaś dołączyć formularz [...].
A. To chyba nic poważnego? W końcu to tylko papiery. (-)
B. Jesteś pewny? Sama przygotowałam wszystkie dokumenty. (+)
C. Okej, w takim razie zostawiam Ci to wszystko i przyjdę, kiedy będę miała pozostałe dokumenty. (-)

N: A więc, odnośnie Twojej teczki, uzupełniasz dokumenty? [...]
A. Pffff... daj mi na chwilę spokoju z tymidokumentami. (-)
B. Gadasz tylko o papierach. Zawsze jesteś taki sztywny? (/)
C. Zdecydowanie, nie jsteś zbyt zabawny. (+)

N: To prawda, nie mam reputacji kogoś zabawnego, muszę się bardziej postarać.
A. Jestem pewna, że jak chcesz to potrafisz być zabawny. (+)
B. Przepraszam, nie chciałam Cię urazić. (+)
C. Może jak połkniesz clowna to Ci to pomoże... (-)

Oh, Sucrette zapomniałem Ci powiedzieć, przykro mi ale w końcu nie możemy Cię zapisać do tej szkoły.
A.  To żart? (+)
B.  Co? Dlaczego? Co takiego zrobiłam? (+)
C. Kpisz sobie zemnie? Nie ma takiej opcji, żeby mnie nie przyjęli do tej szkoły. (-)

N: Haha, gdybyś widziała swoją minę. Niezły żart, co?
A. Haha, słaby ten twój żart. (-)
B. Chyba nie jesteś zbyt dobry w opowiadaniu dowcipów. (/)
C. Haha, ale to nie jest śmieszne, przestraszyłeś mnie. (+)

W sumie to nieźle się zawierusyła wśród innych papierów, ale odłożyłem ją na bok, trzymaj.
A. Wiesz może, gdzie mogę zrobić swoje zdjęcie? (/)
B. Masz może pieniądze naopłatę za moją teczkę? (-)
C. (o nic więcej nie pytasz) (/)

Kastiel.

[...]
A. Dzień dobry, jestem nowa. Poproszono mnie, abym znalazła głównego gospodarza szkoły. (-)
B. Dzień dobry, jestem nowa. (/)
C. ...Cześć? (+)

(Jeśli wybrałaś 1:A) K: To na pewno nie ja, źle trafiłaś.
A. Zawsze jesteś taki miły? (+)
B. Widzę, że masz niezły charakterek. (-)

(Jeśli wybrałaś 2:A) K: Szczególnie dla nowych, jestem Kastiel.
A. Ja jestem Sucrette, miło mi Cię poznać. (-)
B. Ja jestem Sucrette, wpadnę później. Dopiero co przyjechałam i mam urwanie głowy z papierami. (+)

(Jeśli wybrałaś 3:B) K: Haha, wiem o co chodzi. Powodzenia z tym durnym gospodarzem.
A. Jest z nim jakiś problem? (/)
B. (nic nie odpowiadasz i idziesz dalej) (/)

(Jeśli wybrałaś 4:A) K: Ha ha! W życiu nie widziałem tak spiętego i sztywnego typa.
A. Nie zgadzam się, wydaje się być bardzo sympatyczny! (-)
B. Ach, nie wydaje mi się, żeby to było prawdą... (+)

K: Znowu Ty?
A. Tak, przeszkadzam Ci? (-)
B. Twój t-shirt coś mi mówi. (+)
C. co to za chuligańskie ciuchy? (-)

K: Ach tak? I co Ci to przypomina? Rysunek na tyłku Twojego ostatniego kucyka pony?
A. Nieprawdopodobne, to znana marka gotyckich ubrań. (-)
B. Nieprawdopodobne, to logo grupy rockowej. (+)
C. Nieprawdopodobne, to logo super znanej gry online. (-)

K: A więc nowa, znasz grupę Winged Skull?
A. Ach tak? Też lubię rock od czasu do czasu. (+)
B. Yeah! Rock me baby, uwielbiam rock! (-)
C. Wszystko czego nienawidzę... (-)

Ken.

K: Hej, Sucrette, jak leci?
A. Co Ty tutaj robisz? (-)
B. Spoko, a Ty? Jak to się stało, że tutaj jesteś? (+)
C. Co Ty... (+)

K: Tak, dziękuję. Jestem szalenie szczęśliwy, że moja kandydatura została zaakceptowana. [...]
A. Na prawdę? To miło. Zakończyłeś już wszystkie formalności związane ze zmianą szkoły? (+)
B. Ehhh... noo, super, ale mam jeszcze kilka spraw do załatwienia... (+)
C. To nie możliwe! Długo jeszcze będziesz za mną wszędzie łazić? (-)

K:Mam nadzieję, że ludzie w mojej klasie będą mili.
A. Nie ma ku temu powodów, by mogło być inaczej. (+)
B. Nie licz zbytnio na to. (/)

K: Tak, Sucrette?
A. Gdzie zrobiłeś zdjęcie do dokumentów? (+)
B. Masz może przypadkiem formularz zgłoszeniowy? (+)
C. (o nic więcej nie pytasz) (/)

K: Łał, udało Ci się już zwiedzić całe liceum? Jest mega wielkie!
A. Jest takie wielkie, że muszę jeszcze obejrzeć kilka miejsc, na razie. (+)
B. No to idź się gdzieś w nim zgubić. (-)
C. To prawda, że jest większe niż nasza stara szkoła. (+)

K: Czy pójdziesz ze mną późnij pozwiedzać szkołę?
A. Nigdy! (-)
B. Może później. (+)


Ilustracje.

                  
                                                                    Nataniel:                                                 
   

                                                                     Kastiel:  


                                                                      Ken:


Przedstawienie

Witajcie, jestem podrodzeedonieba - świeżo upieczony blogger, który postanowił stworzyć blog na temat pewnej francuskiej gry visual Novel  gdzie podrywamy przystojnych chłopaków!
Znasz? Lubisz? Więc zapraszam w moje skromne (jak na razie) progi!
Wyjaśnię może co tutaj będę wstawiać. Otóż będziecie mogli tutaj znaleźć rozwiązania do dialogów, strojów, które będziecie potrzebowały na randkę z danym chłopakiem, ilustrację z odcinków, oraz dużo, dużo innych!
Mam nadzieję, że ten blog komuś się przyda i będzie pomocny. Na początek dodam 2 odcinki później będe dodawać po jednym ;)
To tyle z mojej strony, pozdrawiam. Podrodzeedonieba~